Kiedy podejmujemy decyzję o objęciu opieki nad starszą osobą, musimy zdać sobie sprawę, że sama chęć do podjęcia takiej pracy nie wystarczy. Przeważnie, kiedy przyjeżdżamy na miejsce, w życiu podopiecznego zaszły już liczne zmiany - zarówno pod kątem jego lokalowej reorganizacji, jak i dysponowania czasem domowników tak, aby w miarę możliwości zawsze był w nim ktoś, kto w razie potrzeby może służyć swoją pomocą.
[b]O to musimy zadbać jako opiekunki w pierwszej kolejności[/b]
Wydaje się, że pierwszym krokiem powinna odbyć się rodzinna narada. Powinniśmy usiąść i spokojnie przemyśleć kto i w jakim zakresie jest w stanie zaopiekować podopiecznym. Bardzo ważne jest, aby każdy sam wyraził swoje zdanie i zadeklarował chęć pomocy. W ten sposób unikniemy konfliktów jakie na tym tle mogłyby pojawić się w przyszłości. Pamiętajmy – schorowana, starsza osoba ma świadomość, że jest skazana na naszą pomoc, nie wolno nam więc dopuścić do sytuacji, w której poczuje się ciężarem dla nas i całej swojej rodziny. Nie jest zresztą wykluczone, że niechętny członek rodziny - jak to ma czasem miejsce - z czasem sam nie zechce aktywnie włączyć się do pomocy, niemniej w żadnym wypadku nie powinniśmy go do tego zmuszać. Nie znamy bowiem dotychczasowych relacji, jakie panowały w tej rodzinie. Zdarza się czasem ,że dzieci mają jakieś swoje żale do starszych rodziców i nie są chętne do pomocy ...
[img]http://www.opiekunki-forum.pl/obrazy/d21.jpg[/img]
Istotne wydaje się stworzenie seniorowi takich warunków, które spowodują, że w swoim domu będzie czuł się jak u siebie - to zawsze wpływa na dobre samopoczucie, a tym samym na ogólny stan zdrowia emocjonalnego. Jeśli więc mamy taką możliwość zadbajmy o to, aby senior miał do dyspozycji własny pokój, w którym nie tylko będzie miał pełną swobodę, ale też możliwość relaksu, odpoczynku czy nawet ucieczki od domowego zgiełku. Jeżeli jednak warunki mieszkaniowe na to nie pozwalają, postarajmy się przynajmniej wydzielić jakiś osobisty kącik - niech stanie w nim ulubiony fotel dziadka czy ukochany regał babci, niech znajdzie się miejsce na parę osobistych drobiazgów, które są dla starszego gospodarza i domownika po prostu ważne.
Jeśli nasz podopieczny ma problemy z poruszaniem się, będzie trzeba odpowiednio przystosować całe mieszkanie. W ubikacji i w łazience powinny być zainstalowane specjalne uchwyty, które umożliwią samodzielne korzystanie z tych pomieszczeń. Oprócz tego we wszystkich pokojach powinno być na tyle wolnej przestrzeni, że wózek inwalidzki będzie mógł bez problemu się po nich przemieszczać. Oczywiście jest to wszystko dosyć kłopotliwe, zwłaszcza jeżeli musimy trzeba wygląd mieszkania, niemniej jest konieczne – nie tylko ułatwi seniorowi samodzielność, ale i nas samych w rezultacie znacznie odciąży. Warto o różnych udogodnieniach zawczasu porozmawiać z rodziną. Czasem opiekunii bardziej niż rodzina orientują się w różnych możliwościach oraz udogodnieniach, jakie mogą polepszyć życie seniora.
[b]Realna opieka nad podopiecznym i nowa rzeczywistość[/b]
Najbardziej komfortową sytuacją jest stała obecność w domu kogoś, kto może podopiecznemu pod naszą nieobecność - np w czasie wolnym opiekunki - zapewnić ciągłą opiekę, jeśli jednak nie mamy takiej możliwości, a jego stan zdrowia tego nie wymaga, to zadbajmy, aby w razie jakichkolwiek nieprzewidzianych okoliczności mógł się z nami szybko skontaktować. W tym celu warto zaopatrzyć go w aparat telefoniczny z dużym wyświetlaczem, najlepiej ustawić na nim funkcję tzw. szybkiego wybierania numerów (wówczas jednym przyciskiem będzie w stanie wybrać właściwy i bez problemu się do nas dodzwonić). Ponadto spiszmy na kartce wszystkie ważne kontakty – do pogotowia, straży pożarnej, alarmowy, do wszystkich domowników.
Jeśli mamy zaprzyjaźnionych sąsiadów, to możemy poprosić, aby od czasu do czasu dotrzymali naszemu seniorowi towarzystwa, my będziemy spokojni, że ktoś czuwa, a i on sam będzie miał możliwość kontaktu z kimś spoza domu. Warto byłoby również porozmawiać o tym z rodziną seniora.
[b]Zdrowie i samopoczucie naszego podopiecznego[/b]
Kwestią kluczową jest oczywiście troskliwe zadbanie o stan zdrowia naszego podopiecznego. Jeśli nie wymaga on stałej opieki pielęgniarskiej, to w zasadzie na co dzień wystarczy pamiętać o dobrym, racjonalnym odżywianiu, braniu leków o właściwych porach, stałym kontrolowaniu ciśnienia krwi i podstawowych parametrów. Jeśli jednak zauważymy jakiekolwiek niepokojące sygnały, to nawet jeśli nasz bliski wyraźnie je bagatelizuje, natychmiast skontaktujmy się z lekarzem. Niestety wraz z wiekiem ludzki organizm jest coraz słabszy i coraz mniej wydolny, zatem to co u silnego, dorosłego człowieka nie stanowi niebezpieczeństwa, u starszej osoby może być już poważnym zagrożeniem. W każdym razie na pewno lepiej dmuchać na zimne niż cokolwiek w tym względzie zaniedbać.
Pamiętajmy też, że równie ważne jest dobre psychiczne samopoczucie naszego podopiecznego, w tym właściwy wypoczynek i relaks. Od czasu do czasu zabierzmy więc seniora na spacer, zorganizujmy czyjeś miłe odwiedziny, celebrujmy urodziny oraz inne okazje, starajmy się sprawiać mu drobne przyjemności, rozmawiać, radzić się, traktować dobrze i po przyjacielsku, jednym słowem zadbajmy, aby czuł się naprawdę potrzebny, ważny i kochany.
Przy naszym szczerym zaangażowaniu i okazanej życzliwości, starość naszego podopiecznego naprawdę nie musi być trudna, ani tym bardziej smutna, bowiem spędzana wśród kochających, życzliwie nastawionych osób, może stać się prawdziwie pogodnym schyłkiem życia. To głównie dlatego powinniśmy zrobić wszystko, aby nasz podopieczny nigdy nie czuł się samotny, ani tym bardziej nie żył ze świadomością bycia komuś ciężarem. Podejmując pracę nad starszą osobą w żadnym wypadku nie powinniśmy rozpatrywać tego w kategoriach poświęcenia. Jest to nasza praca, ale i możliwość nawiązania nowych znajomości / relacji w których nawzajem uczymy się od siebie pełnej akceptacji, szacunku i zrozumienia.