Mamy jesień, pogoda niefajna, plucha, wiatr, niedługo przyjdzie zima, a co się z tym wiąże-przyjdą też przeziębienia. Warto pomyślec za wczasu, jak ustrzec się przed choroba. Tym bardziej, że w tej kwestii wypada nam tez często zadbać o podopiecznych, z którymi m.in. często wychodzimy na spacery. Najlepiej ubierać ich wtedy na cebulkę. Czasami wydaje nam się, że na dworze jest ciepło, ale pamiętajmy, że starsi mają gorsze krążenie i bardziej odczuwają zimno. Najlepiej też zacząć łykac tran- taka kuracja na pewno wzmocni odporność i podopiecznego i naszą, a w kuchni mozna stosować więcej naturalnych składników-np miód zamiast cukru do herbaty, dodatkowo jeszcze wyciskać do niej cytrynkę, dodawać czosnek do potraw. Pamiętam, że jak moje dzieci były małe, to robiłam syrop z cebuli. Pewnie nie jedna z Was zna ten przepis: kroimy cebulę, wrzucamy do słoika, zasypujemy cukrem. Mozna dodać tez czosnku. Wszystko musi poleżeć około 24 godzin w ciepłym miejscu, żeby cebula puściła sok, który potem pijemy. Moze się wydawać, że nie przejdzie to przez gardło, ale np. moim dzieciom bardzo smakowało, bo było słodkie. Potrafiły wypić wszystko co do kropelki w ciągu 2 dni. I nigdy nie miałam problemu z przeziębieniami :)