Wiadomo nie od dziś, że busiarze mają prze***ne. Kierowcy ciężarówek potocznie zwanych "tirów" to już inna bajka, tam tacho rządzi, ale są tacy, co i na niego mają sposoby, jak czas goni... A busiarze? Jest trasa i nie ma, że boli, trzeba jechać.
Ale dziwię się, że tylko jeden kierowca jechał. Normalnie jest dwóch.
16godzin to była moja podróz powrotna z Niemiec.
Dolicz do tego drugie 16 które wykonał z Polski , bo to był ten sam kierowca !!!!!!!!!!!!!!Moze miał 3 godziny przerwy , MOŻE ???