Witaj Dalio,pewnie już jesteś w UK.
Ja wróciłam ze szkolenia 27 września.Jestem bardzo zadowolona czułam się jak na studiach,koleżanki z pokoju świetne,każda z innego kraju,młodsze i starsze.Szkolenie też misię podobało,tylko ostatni dzień był ciężki.Najbardziej obawiałam sie o język,ale niepotrzebnie,nie miałam żadnego problemu z komunikacją,tylko jestem jakaś niezdara w obsługiwaniu hoistów. Niby nikt się nie czepiał,ale sama wiem,że niebyło super.Na 21 osób odpadły 4 w tym jedna Polka.
Zaraz po powrocie w poniedziałek dostałam email że mają nadzieję że jestem gotowa do nowej roli i przesyłają materiały do -next stage in induction programme-.I narazie cisza,nikt do mnie nie dzwoni,a ja nie chcę naciskać bo powiedziałam że mogę zacząć pod koniec pażdziernika.
Parę dni temu napisałam do nich kiedy dostanę inf. o pierwszym placement,ale jak wcześniej pisałam narazie cisza.I tak nie wiem do końca czy mam tę pracę czy nie.Czekam więc dalej,dam im jeszcze trochę czasu,a potem sama zadzwonię.
Pozdrawiam serdecznie