Doświadczenie zdobyte w Polsce ma znaczenie dla rodziny niemieckiej?

simona1961

pflegerin87 napisał:
oj simone 1961 już po Twoim stylu pisania można z łatwością stwierdzić kim Ty jesteś. Najwięcej do powiedzenia i do narzekania mają te osoby, które same maja niewiele do zaoferowania, współczuje wszystkim którzy mieli z Tobą styczność, postaw się na miejscu rekruterów, którzy muszą się użerać z takimi jak Ty, a potem się dziwisz, że Cię tak traktują, a nie inaczej. Każdy wie swoje, każda z nas ma troszkę inne podejście do pewnych spraw...

oj pflegerin87 , Ty mi tak bardzo nie współczuj, lepiej współczuj swoim kolezankom z działu rekrutacji, które mam wrażenie w większości ,znalazły sie tam przypadkowo. Wiesz, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Inaczej sprawa wygląda zza biurka agentury, a inaczej z perspektywy opiekunki. Gdybyś zza tego biurka choc raz wyszła i została wysłana do pracy , gdzie zaproponowane warunki, stan podopiecznego, ba, miejscowość gdzie masz pracować diametralnie odbiegałyby od podanych wczesniej informacji , spojrzała byś na to inaczej. Ale cóż ty możesz o tym wiedzieć?

kasia63

simona 1961 - po co się wdajesz z dyskusje i pozwalasz obrażac, z pflegerin87?????Przecież to od razu widac ,ze to nie jest zadna opiekunka!Si!mona ,nie znizaj sie do poziomu osoby,ktora nie ma pojecia na czym nasza praca polega !Gdyby wiedziala i naprawdę była opiekunką to by się tak nie mądrzyła.

Kamilakoz

simona1961 napisał:
[quote=Kamilakoz]Ja mam teraz sytuacje zgoła inną. Nawet do mnie dzwonią z agencji dosc często. Ale wiekszosc agencji rzeczywiście tylko organizuje wyjazd i radz sobie sama dalej.

Kamilko, ja po 2 tygodniach po przyjeżdzie na stelle, zadzwoniłam do firmy i zapytałam, czy zapomnieli, że ja u nich pracuję, to mi odpowiedziano, że nie mieli nr tel. do mnie, to znaczy do podopiecznej. Większej bzdury nie słyszałam jak żyję. Mam pretensje do wszystkich firm, nie za to, że mało płacą , choć tak w wiekszosci jest, ale za to, że zatrudniaja idiotki , które pojęcia nie mają o niczym, a juz najmniej o tym co nalezy do ich obowiazków. W mojej karierze opiekunki tylko raz zdarzyła mi sie naprawdę kompetentna rekruterka, niestety juz nie pracuje w mojej firmie, a ta cała reszta to sie do niczego nie nadaje! W mojej firmie mogę tylko dobrze powiedziec o dziale kadr i płac, bo z nimi nigdy nie miałam problemów, wręcz przeciwnie bardzo kompetentne, konkretne i pomocne![/quote] Simona - znam to. Tez tak miewałam, moze teraz jestem pod skrzydłami dobrej osoby, która sprawuje nad opiekunkami piecze. Mi zawsze brakowało wsparcia od strony agencji, teraz nie narzekam, bo nawet jak nic nie potrzeba, to chociaż pogadac można z życzliwą osobą i to po polsku.

sabina

Wydaje mi się, że ma znaczenie. Mam koleżankę, która od 20 lat pracuje w Domach Opieki Społecznej i wyjeżdżając pierwszy raz z firmą, nie miała problemu z otrzymaniem oferty pracy. Niemiecki zna w stopniu komunikatywnym i raczej mówi niegramatycznie, a pracę znalazła i to szybko.

maria48

Witam ! Szukam pracy jako opiekunka do osób starszych lub pomoc domowa . Interesuje mnie praca za granica jak również na terenie kraju . Mój jezyk niemiecki moge okreslić jako podstawowy . Pracowałam w Niemczech 2 miesiące równiez pracowałam w Grecjii 15 lat . Oczywiście znam ten język doskonale jak równiez i tamtejszą kuchnię . Uwielbiam wszystkie prace związane z prowadzeniem domu , gotowaniem i sądze że poradze sobie równiez z osobą starszą ;) Bardzo prosze o pomoc w znalezieniu pracy mój e-mail : maria4896@interia.pl . POZDRAWIAM Maria .

Anka Rose

Mario podzwoń po agencjach, jak masz doświadczenie, to na pewno Cię przyjma.

tablet-2012

sabina napisał:
Wydaje mi się, że ma znaczenie. Mam koleżankę, która od 20 lat pracuje w Domach Opieki Społecznej i wyjeżdżając pierwszy raz z firmą, nie miała problemu z otrzymaniem oferty pracy. Niemiecki zna w stopniu komunikatywnym i raczej mówi niegramatycznie, a pracę znalazła i to szybko.

Miał szczęście

Kila

Z doświadczeniem i jakąś znajomością języka praca zawsze się znajdzie, pytanie tylko, gdzie. Moja koleżanka np. nie mogła dostać pracy w niemieckim domu opieki bo nie miała papieru potwierdzającego znajomość języka niemieckiego. Chore!

marianka61

Doświadczenie, które zdobyłaś w Polsce powinno się według mnie liczyć. Przecież i tu i tam starzenie ma takie same cienie i blaski

Monika85

Doświadczenie się liczy, ale bez języka, cjociaż w stopniu podstawowym bym nie wyjechała. Jestem dopiero 2 rok, ale początki były ciężkie gdy nic nie rozumiałam :(

squonk

Tak samo w opiece domowej jak i w heimach różnie do tego podchodzą. Jak pisałam kiedyś w pierwszym heimie odesłano mnie właśnie dlatego, że się przyznałam, że pracowałam tylko w polskim domu opieki. Tu gdzie teraz jestem też od razu zanim nawet zdążyłam usiąść przy biurku Pflegedienstleiterin padło pytanie czy pracowałam już w Niemczech. I w sumie, to ja się im nawet nie dziwię, bo praca w polskim domu opieki bardzo się różniła od tej tutaj. Te różnice dotyczą czasem rzeczy, które dla Niemców są oczywistością, a dla mnie nie, bo zostałam nauczona inaczej. Takie dwa przykłady: -każdy wie, jakie krogulcze pazury u stóp potrafią rosnąć u starszych ludzi. W Polsce personel musi się z nimi męczyć przy pomocy zwykłych nożyczek i obcinacza, co jest z reguły mało skuteczne, bolesne dla pdp i męczące dla opiekuna. W Niemczech albo robi to ktoś z personelu, kto ma odpowiednie przeszkolenie na równie odpowiedni sprzęt, albo przychodzi podolog. Na początku podczas kąpieli chciałam jednej pani skrócić paznokcie, a ona się mnie spytała "Kannst du das machen?", a ja nie rozumiałam, o co mnie właściwie pyta. -w ostatnim heimie dwie panie, które wiedziały, że kończę moją pracę tam i jadę na urlop chciały mi podziękować za opiekę i każda dawała mi 5 euro, na co ja odpowiadałam, że nie wolno mi tego wziąć. No bo w Polsce nie wolno. Potem wspomniałam o tym na przerwie i usłyszałam "Ale dlaczego nie wzięłaś? Wystarczy tylko, że powiesz reszcie personelu na zmianie, że ta osoba dała Ci parę euro".

jehaj

Głupoty te firmy opowiadają. Powiem ci, że coraz wyższe progi stawiają opiekunkom nie tyle Niemcy, co same firmy dlatego, że coraz więcej chętnych kobiet jest do pracy na terenie Niemiec. Poszukaj firm niemieckich w internecie, w wielu z nich dogadasz się też po polsku . Tak poradziłam koleżance i po miesiącu dostała pracę.

« Poprzednia strona